I już po weekendzie...

  • Opublikowany: 27 kwi 2022
  • Przez: s.czuprynski

Byl to wspaniały czas. Właśnie zakończył się Weekend Alpha. Edycje spotkań Alpha w Parafii pw. Św. Rocha, NMP Matki Kościoła oraz Faustyny Kowalskiej były przez 2 dni razem. Słuchali konferencji, dzielili się wspólnym przeżyciami i doświadczyli wielu łask. Poniżej prezentujemy świadectwa ósób, które przeżyły te dwa dni.

 

Chciałem oddać chwałę Panu. Możliwość posługi jest szczególną łaską. To, że mogłem widzieć wasze uśmiechy, czasem łzy; to też jest wielka łaska.

Krzysztof

Chce podziękować Panu Bogu, że na mojej drodze stanęła wspólnota, że stanęła Alpha. Dziękuję wszystkim, którzy się za mnie modlili. Podtrzymywali mnie na duchu. Bogu dziękuję za spokój i radość.

Anna

Chciałem podziękować Panu Bogu i Maryi. Przed weekendem Alpha mam tak, że mi się nie chce tu przyjść. Coś się dzieje, że ktoś mnie zdenerwuje. Tym razem też tak było. Kolega napisał sms-a. Próbował uczyć mnie jak żyć. Pierwsza myśl była taka, aby złorzeczyć. Druga była taka, aby wyjąć różaniec i dziesiątkę za niego odmówić. Tak zrobiłem. W sobotę przychodzimy do kościoła, a ksiądz mówi, że Duch Święty działa wtedy, kiedy się modlimy za tych, którzy źle nam życzą. Ja o tym zapomniałem. To jest duża łaska, że Bóg mi o tym przypomniał.

Marcin

Po wczorajszym dniu uzyskałam nowe życie. Chwała Panu!

Marta

Chiałam oddać Panu chwałę, że nie tyle co mu służę, ale nie przeszkadzam w jego dziełach.

Anna

Przyszłam na Kurs Alpha w bardzo trudnym momencie mojego życia. Cieszę się bardzo, że jestem tutaj. Cieszę się, że odbywam ten kurs w czasie Wielkiego Postu, Świąt Wielkanocy ora Święta Miłosierdzia Bożego , ponieważ zupełnie inaczej widzę moje życie. Za każdym razem widzę, że Bóg jest obecny w naszym  życiu. Bardzo dużo dla mnie dał m.in. wspaniałych ludzi tu i poza kursem. Przemawia do mnie przez tych ludzi, czuję Jego obecność. Wspiera mnie w tym trudnym dla mnie momencie.

Agnieszka

Nie spodziewałam się, że Alpha jest mi w stanie tyle dać. Jak wszyscy pewnie, jak przyszłam pierwszy raz to pomyślałam sobie: Co ja tu robię? Po wczorajszym dniu po raz pierwszy od kilkunastu lat mam w sobie spokój Ducha. Wiem, że w Bogu mam Ojca, którzy będzie mnie kochał, tak jak rodzic kocha swoje dzieci bezwarunkowo. Mam też w Nim prawdziwego Przyjaciela. Dziękuję, że tu jestem. 

Katarzyna